Nadeszła pora, kiedy po spacerze marzy mi się parująca herbata i oto moja ulubiona:)
Do naparu herbacianego wrzucamy
2 plastry pomarańczy
2 plastry cytryny
goździki
miód
sok z malin z lipą
i już jest nam cieplej... a jak pachnieeeeeeeeeeeee
opcjonalnie płatki świeżego imbiru
i deszcz i wiatr już nie taki straszny:)
OdpowiedzUsuńnie ma nic lepszego na jesienne chłody!
OdpowiedzUsuń